Czy to możliwe, że w przyszłości pracodawca będzie zobowiązany płacić alimenty na dzieci swojego pracownika?

13 lipca 2018 |

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej skierowało do konsultacji społecznych projekt ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu poprawy skuteczności egzekucji świadczeń alimentacyjnych.

 

Projekt zawiera kontrowersyjne rozwiązania, w tym przede wszystkim przewiduje kary dla pracodawców nielegalnie zatrudniających dłużników alimentacyjnych oraz solidarną odpowiedzialność pracodawcy za zobowiązania alimentacyjne pracownika.

 

 

Projekt zapisów w Kodeksie pracy…

 

Zapowiadana zmiana będzie sprowadzała się przede wszystkim w interesującym nas zakresie prawa pracy do wprowadzenia do Kodeksu pracy art. 9413, który ma stanowić, że w przypadku zatrudnienia z naruszeniem przepisów art. 22 § 11 i 12  (zatrudnienie w warunkach określonych w § 1 – przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca – do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem – jest zatrudnieniem na podstawie stosunku pracy, bez względu na nazwę zawartej przez strony umowy. Nie jest dopuszczalne zastąpienie umowy o pracę umową cywilnoprawną przy zachowaniu warunków wykonywania pracy, określonych w § 1) oraz art. 29 § 2 (umowę o pracę zawiera się na piśmie. Jeżeli umowa o pracę nie została zawarta z zachowaniem formy pisemnej, pracodawca przed dopuszczeniem pracownika do pracy potwierdza pracownikowi na piśmie ustalenia co do stron umowy, rodzaju umowy oraz jej warunków) pracownika figurującego w Krajowym Rejestrze Zadłużonych z powodu uchylania się od wykonania obowiązku alimentacyjnego, a także wypłacania pracownikowi figurującemu w Krajowym Rejestrze Zadłużonych z powodu uchylania się od wykonania obowiązku alimentacyjnego wynagrodzenia wyższego niż wynikające z zawartej umowy o pracę, bez dokonania potrąceń na zaspokojenie świadczeń alimentacyjnych – pracodawca ponosi solidarną odpowiedzialność za zobowiązania alimentacyjne do wysokości kwoty rocznych zobowiązań alimentacyjnych tego pracownika.

 

Niewątpliwie mamy więc do czynienia, jeśli projekt znajdzie swój finał w postaci artykułu Kodeksu pracy, z rewolucją!

 

Parę słów o uzasadnieniu…

 

Projekt ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu poprawy skuteczności egzekucji świadczeń alimentacyjnych stanowi realizację tzw. „pakietu alimentacyjnego” zawartego w przyjętym w dniu 4 kwietnia 2017 r. przez Radę Ministrów dokumencie o nazwie „Przegląd systemów wsparcia rodzin”.

 

W uzasadnieniu podkreślono aktualną sytuację na rynku pracy, wskazując, że bezrobocie spada, a pracownikom coraz łatwiej jest znaleźć pracę, która nie tylko będzie odpowiadała ich kwalifikacjom, ale przede wszystkim będzie legalna. Ponadto zwraca się uwagę, że odnotowywany jest stały wzrost wynagrodzeń. Dlatego trudno znaleźć jakiekolwiek usprawiedliwienie dla rodziców, którzy twierdzą, że nie mogą znaleźć legalnego zatrudnienia, a tymczasem faktycznie pracują na czarno i uzyskują nielegalne dochody, aby przerzucić cały ciężar utrzymania dziecka na drugiego rodzica. Wskazuje się ponadto, że choć ściągalność należności budżetu państwa z tytułu wypłaconych świadczeń z funduszu alimentacyjnego na przestrzeni ostatnich trzech lat wzrosła to jej poziom należy nadal uznać za niezadawalający.

 

Projekt ustawy skupia się między innymi na stworzeniu rozwiązań, które w odczuciu projektodawców mają służyć poprawie przepływu informacji pomiędzy odpowiednimi służbami i instytucjami a komornikami sądowymi dotyczących dłużników alimentacyjnych, w tym informacji o podjęciu przez nich zatrudnienia.

 

W uzasadnieniu podnosi się ponadto, że dłużnicy alimentacyjni bardzo często zatrudniają się „na czarno”. Takie działanie, pomimo tego że jest niezgodne z prawem, bywa wygodne dla niektórych pracodawców, ogranicza bowiem koszty zatrudnienia leżące po stronie pracodawcy. Jednocześnie odpowiedzialność takich niezgodnie z prawem działających pracodawców jest znikoma. Ich działania godzą nie tylko w pracodawców działających w sposób uczciwy i traktujących godnie swoich pracowników, ale także umożliwia nieuczciwość osób, które uciekają przed wierzycielami. W sytuacji, gdy wierzycielami są dzieci, trudno jakkolwiek biernie przyglądać się nieuczciwym procederom pracodawców. Za zasadne uznano zatem wprowadzenie większych sankcji za łamanie przez pracodawców przepisów prawa w tym zakresie.

 

W związku z powyższym proponuje się rozszerzenie odpowiedzialności materialnej takich pracodawców poprzez wprowadzenie zmian w Kodeksie pracy. W przypadku zatrudnienia przez pracodawcę osoby figurującej w Krajowym Rejestrze Zadłużonych z powodu uchylania się od wykonania obowiązku alimentacyjnego z naruszeniem przepisów art. 22 § 11 i 12 oraz art. 29 § 2 opisanych powyżej, a także w sytuacji, gdy pracodawca w sposób nieuczciwy będzie wypłacał pracownikowi figurującemu w Krajowym Rejestrze Zadłużonych z powodu uchylania się od wykonania obowiązku alimentacyjnego wynagrodzenie wyższe niż wynikające z zawartej umowy o pracę, bez dokonania potrąceń na zaspokojenie świadczeń alimentacyjnych, pracodawca ten będzie ponosił solidarną odpowiedzialność za zobowiązania alimentacyjne do wysokości kwoty rocznych zobowiązań alimentacyjnych wyżej wskazanej osoby. Celem wprowadzenia tejże regulacji jest zniechęcenie pracodawców do nielegalnego zatrudniania dłużników alimentacyjnych, a także wypłacania dłużnikom wynagrodzenia w wyższej wysokości niż wynika z zawartej umowy („pod stołem”), bez dokonania potrąceń na rzecz alimentów.

 

Należy podkreślić, że rozszerzenie odpowiedzialności materialnej będzie dotyczyło tylko nieuczciwych pracodawców, zatrudniających dłużników alimentacyjnych „na czarno” lub wypłacających wynagrodzenia tymże dłużnikom „pod stołem”.

 

Narazie jednak nie ma się co martwić, projekt znajduje się w fazie opiniowania. Jeśli coś w tej materii się zmieni, na pewno Was poinformujemy 😉 Przy czym oczywiście, zawsze będziemy zachęcać do bycia pracodawcą działającym zgodnie z prawem, a wtedy żadne alimenty nam grozić nie będą 😉

 

Wpis nie stanowi porady ani opinii prawnej w rozumieniu przepisów prawa  oraz ma charakter wyłącznie informacyjny. Stanowi  wyraz poglądów jego  autora na tematy prawnicze związane z treścią przepisów prawa, orzeczeń sądów, interpretacji organów państwowych i publikacji prasowych. Kancelaria Ostrowski i Wspólnicy Sp.K. i autor wpisu nie ponoszą odpowiedzialności za ewentualne skutki decyzji podejmowanych na jego podstawie.

 


Skontaktuj się z doradcą

Porozmawiajmy

Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Poprzez kliknięcie przycisku „Akceptuj", bądź „X", wyrażasz zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies. Więcej o możliwościach zmiany ich ustawień, w tym ich wyłączenia, przeczytasz w naszej Polityce prywatności.
AKCEPTUJ